30 kwietnia 2014

1x11 - podsumownie

Obejrzeliście już nowy odcinek? Mam nadzieję, że tak. Jeśli jednak są takie osoby, które jeszcze tego nie zrobiły to po prawej stronie znajdziecie link do darmowego serwera - resztę zapraszam do mojego podsumowania. Oczywiście liczę na wasze przemyślenia i komentarze :)


Zacznę od tego, że wszystkie nazwy ich świąt i zabaw są genialne -Bal zimowego podmuchu!

Emery przechadzająca się szkolnym korytarzem, to było oczywiste, że wpadnie na Romana. Brakowało mi tylko książek lecących na ziemie, ich zbierających je i uderzających się głowami. Potem Eric idący porozmawiać z Julią, wyglądał jakby szedł na skazanie, a tu rachu-ciachu i po sprawie - krótko i na temat.
Niby dwie krótkie, proste sceny, a ja siedziałam i nie mogłam przestać się śmiać :D
 Zeznania Romana były bardzo przekonywujące, komentarze Castora również, chociaż ten nie mówił prawdy. Oczywiście bez żadnych dowodów nie mógł nic zdziałać i rada go trochę olała. Żadna kobieta nie da skrzywdzić swojego dziecka (Vega się nie liczy) i mama naszego Atriańskiego rodzeństwa się na coś w końcu przydała i nawet jej to wszyło, brawo!
Wiem, że to może dziwne (zapewniam was, że nadal nie lubię Graysona), ale jego oddział Red Hawks wcale mi nie przeszkadza. Jeżeli obrali za cel tylko the Trags to niech robią co chcą. W ogóle gość mnie jakoś nie irytował w tym odcinku, uratował Ems, plus dla niego.
Drake super szpieg, chodzący za swoją mamuśką (świetne), która swoją drogą miała racje a propos Vegi. Gdy przestanie być jej potrzebna, całe TT kopnie ją w tyłek i znowu będzie się musiała martwić o siebie i synka. Ale nie, ona nie słucha Drake, robi to co uważa za słuszne.
Taki tam mały zamach na życie Romana? Może to jakaś sugestia i to on umrze w finale po to by w pierwszym odcinku drugiego sezonu uleczyć go magicznymi atriańskimi  listkami, co wy na to?
Nikczemny plan temu Roman&Drake na pozbycie się Castoria i TT - podobał mi się, ale trochę im nie wyszedł :D Chcę taką samą kamerkę jaką Teri podłożyła w kapsule Castora! Oczywiście spostrzegawczy Iksen wiedział o wszystkim, ale naszej wspaniałej dwójce i tak udało się go wykiwać i wysadzili Suvek, przynajmniej tak im się wydawało...
Nie dziwie się czemu Teri jest taka nieczuła, arogancka i w ogóle, jakby moja mama traktowała mnie tak jak Vega ją zapewne też bym taka była. Dla niej córka jest tylko kolejnym członkiem jej teamu, żołnierzem zapomina o jakichkolwiek uczuciach względem niej.
Taylor typowa blondynka, chcesz jej coś wytłumaczyć musisz mówić prosto z mostu :D Wszystkie sceny związane z ciążą począwszy od wejścia Emery do baru były zabawne. Dziewczyny próbujące zapobiec rozlewu łez naszej przyszłej mamy były świetne :D
7 litrów wody, nadwrażliwość na sól plus wszystkie inne ciążowe zachcianki ludzkie i Atriańskie - biedna xd
Nie wiem jak wy, ale z każdą kolejną sceną Taylor&Ems uwielbiam ten duet coraz bardziej, zresztą Sophia&Taylor jeśli się nie całują też :D
Taylor nie może się wychylać, a co Taylor robi? Buszuje na scenie haha :D
Jak wam się podobał występ Julii? A bardziej duet Juric? Oczywiście mówię tu o drugiej części, bo pierwszej nie dało się słuchać. Ale my przecież wiemy, że Malese umie śpiewać.
Swoją drogą uwielbiam tych dwoje, są moją drugą ulubioną parą w tym serialu :D
 Przestań być upartym Vwasakiem ... - kochany Romanie mów po ludzku :D
I teraz moja ulubiona para! Draylor! Mało dostaliśmy ich wspólnych scen, ale za to jakie. Ich ostatnia scena to zaledwie chwila, a ja już mam się czym jarać do następnego odcinka <3
I na koniec co myślicie o wstąpieniu Ems do nowych Red Hawks? Romanowi na pewno to się nie spodobało. A co powiedzieć o Teri i Castorze? Poleciała na te wszystkie komplementy, tylko, że jeszcze nie wie, że on robi to tylko dlatego by mieć ją po swojej stronie.
Romery, Draylor, Juric, a może jeszcze inna para? Na odpowiedź na to pytanie macie jeszcze kilka dni - ankieta po prawej czeka :D

10 komentarzy:

  1. Odcinek był średni. Draylor <3 Juric <3 Roman&Drake <3 Teri wyglądała pięknie <3 Grayson mnie nie wkurzał xd mało Romery :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Draylor <3 Juric <3 i włosy Teri <3 Odcinek taki sobie, ale były świetne momenty
    + na promo zapraszam jutro, bo miałam małe trudności z tłumaczeniem i nie ukazało się wczoraj :) /Khaleesi

    OdpowiedzUsuń
  3. Juric i Draylor <3 Te pary w tym odcinku podbiły mi serca . :D To było zabawne jak Eric pomógł śpiewać Julii :D Co do finałowego odcinka.. też sądze że to faktycznie Roman morze umrzeć, bo skoro Castor próbóje go zabić, ja nie moge jak tak bedzie to ja już nie moge sie doczekać 13 odcinka, kiedy będe ryczeć jak bóbr ; D Wiem że gdyby był ten drugi sezon, to nie mam sie co obawiać że nie zobacze Romana więcej, bo wiadomo ktoś tu jest w tym główną postacią . Także z niecieprliwością czekam na finałowy odcinek! A co do tego... no nie był za ciekawy, ale też nie był zły .

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo sie ciesze że Taylor jest w ciąży bo uwielbiam Draylor, mam nadzieje ze będzie ich więcej i jestem ciekawa jak rozwiążą ten ,,problem"

    OdpowiedzUsuń
  5. Jeśli strażnicy chcieliby złapać wszystkich Tragów wystarczyłoby, że aresztują wszystkich Atrian ubierających się w skórzane, militarno-rockowe ubrania. Inni noszą normalne stroje tylko w szarych i czarnych barwach, a Tragowie się tak wyróżniają. A Soroya to całkiem jakby pożyczyła ubranie od postaci z gry Assasin Creeed

    OdpowiedzUsuń
  6. Wreszcie Grayson się rozwija. Nie jest już tak pozbawiony charakteru jak na początku. Zaczynam go lubić. Ale pewnie i tak zdąży mnie zdenerwować ze sto razy do końca sezonu? A właśnie, ile odcinków ma pierwszy sezon?Około 23 czy mniej?
    A Teri zdaje się być taka naiwna, ale nie dziwię się. Też pewnie uwierzyłabym w te bajeczki Castora gdyby mnie nie doceniano tak jak ją.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, zapomniałam o najważniejszym: ERIC!!! <3 Juric <3 ERIC!!! <3 ;)

      Usuń
    2. Nie, nie 23. Raczej 23-10=13 Pierwszy sezon ma 13 odcinków. Czyli jeszcze 2 odcinki!!! <33

      Usuń
    3. Mało!!! Zdecydowanie za mało!

      Usuń
  7. Jak ja chcę żeby był następne serie. :( Już sobie wyobrażam historie Taylor i Drake. On będzie starał się jak najwięcej czasu spędzać z Taylor, później jak urodzi się ich dziecko będą walczyć aby być razem, wziąć ślub i wychowywać dziecko, które będzie rosło i stawało się silnym pół-atrianinem.
    Ha chyba sama napiszę dalsze losy bohaterów. xD

    OdpowiedzUsuń