10 kwietnia 2014

1x08 - podsumowanie


Kolejny genialny odcinek. Nie wierzę, gdy patrzę na słupki oglądalności, że ludzie nie dostrzegają tego :( No ale nie o tym miało być. Zapraszam wszystkich, którzy już obejrzeli 8 odcinek do poznania mojej opinii i oczywiście podzielenia się swoją :) +Odcinek z napisami na prawym pasku.

Chyba zacznę od najbardziej przez nas wyczekiwanego wątku ROMER <3  Sceny w składziku genialne. Kilka razy oglądałam tą pierwszą. Mam nadzieję, że będzie to trwało chociaż 2 odcinki, bo nie ma co się oszukiwać - to CW, więc to nie będzie trwało wiecznie :)
 Kolejna para ze świetnymi scenami w tym odcinku to Roman i Drake. Scenarzyści stworzyli między nim bardzo silną więź na którą nie można się napatrzeć. To jak Roman troszczy się o przyjaciela jest godne podziwu. 
A skoro już jestem przy temacie jego pomocy, to go rozwinę. Coś czuję, że Vega wcale nie chciał wymienić Draka za więźnia. Gdy się okazało, że to jego matka (swoją drogą scena, gdy Drake zobaczył matkę była według mnie najlepsza w odcinku) od razu pomyślałam, że Vega uzna, że to była dla niego przysługa, więc i tak za to zapłaci. 
No to zostajemy przy Saroi. Magiczne urządzenie z kosmosu pozwala nam w końcu poznać prawdę o Castorze (a przynajmniej tym, którzy najpierw obejrzeli odcinek,a nie promo, bo ja sobie trochę popsułam zabawę przy tłumaczeniu :D ) + Emery jako Atrianka wyglądałaby cudownie. Hahaha przepraszam was jeśli pojawiają się powtórzenia, ale odcinek był tak dobry, że kończą mi sie przymiotniki na jego określenie :D
Może teraz trochę o matce Romana i o Dinaskyu, czyli Atriańskim święcie. Pamiętacie, jak pisałam w komentarzu do promo, że trochę rozumiem jej zachowanie, bo w końcu straciła męża przez ojca Emery? Cofam wszystko. Jej zachowanie podczas święta było tak komiczne i naciągane, że nie mogę zostać przy swojej wcześniejszej opinii :D Serio, nie zamoczy rąk w misce z wodą, bo się brzydzi? A ten naszyjnik z kwiatów wcale nie dodawał sytuacji powagi :D Przepraszam, zbaczam z tematu, ale te uwagi same się cisną na klawiaturę. Na szczęście na końcu Maia się ogarnia i dzięki małej pomocy ze strony Sophii, która ją informuje o akcji ratunkowej w szopie kilka lat temu, zaczyna powoli lubić Ems
Zmieniamy temat. GRAYSON. Jak już wspominałam, nieważne, co robi i tak mnie irytuje. Ile dajecie mu odcinków na dołączenie do Red Hawks i małą zemstę na ... w sumie na wszystkich. W końcu nie tylko Emery go rzuciła, a wcześniej wydała jego matkę władzom, ale jeszcze jego ojciec wypaplał, co się działo na przyjęciu.
No ale Grayson wcale nie był taki najgorszy w tym odcinku. Pałeczkę zdecydowanie przejęła Eva. Gdy zagroziła Julii, że skrzywdzi jej rodzinę została przeze mnie uduszona w myślach... trzy razy. I poznała też kolejny sekret. Zresztą nie tylko ona, my też. Byłam przekonana, że Cypr to normalna roślinka, a tylko czarna odmiana rośnie na ciałach Atrian, a tu taki szok. Do tej pory jedynymi serialami przed którymi nic nie jadłam, bo mogło się to źle skończyć była Gra o tron i The Following, teraz do tej listy trzeba dodać SC - zgniła ręka obrośnięta roślinkami - fuuuuuuuj! A na koniec jeszcze telefon do doktorka, że ma pochować ciała Atrian. No jasne, bo przecież każdy ma takie na zawołanie w lodówce :)
Jeszcze dwa zdania o moim wielkim minusie dla odcinka. W sumie jest on taki sam od trzech odcinków - Teri. Ta postać tak genialnie się zapowiadała i miała wielki potencjał, a scenarzyści ją zepsuli. Smutno :(
I jeszcze wielcy nieobecni. Byłam przekonana, że Sophia zaprosi Lukasa, a Drake zaprosi Taylor. No i jeszcze Eric. Tekst, który przedwczoraj wam przetłumaczyła narobił mi wielkich nadziei, a on się nawet nie pojawił w odcinku :(
No to teraz czas na wasze opinie. Co myślicie o odcinku. Jak się podobały wyczekiwane sceny Romery. A może niektórym złamały serce sceny Gramery (Lea ma racje, wymyślmy coś :D ) Jak myślicie, jak potoczą się teraz sprawy w życiu Julii i Graysona, bo chyba u nich najbardziej się pokomplikowało? Poza tym chciałabym wiedzieć, kto według was był najbardziej irytujący w tym odcinku: Grayson, Eva, Vega, a może ktoś zupełnie inny - na przykład fałszywy Castor?
Komentujcie, komentujcie, komentujcie :) Uwielbiam to czytać :)




15 komentarzy:

  1. Romery <3
    Szkoda że nie było Draylor, bardzo ich lubię :)
    Miałam przeczucie, że Teri będzie niefajna.
    Eva jest bardzo irytująca, tak samo jak Grayson ;|

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A, i ciekawe czy Emery mogłaby się stać Atrianką, czy to nie możliwe. :>
      Castor mnie zawiódł bo już zaczynałam go lubić przez jego zachowanie w stosunku do Romery.
      No i myliłam się w komentarzu pod promo - to nie była bomba tylko Mirzan (ten akcent Romana).

      Usuń
    2. Ja ciągle odnoszę wrażenie, że Emery została w jakiś sposób uleczona przez Atrian. Możę nie przez cypr, ale przeszczep ??? Tak samo nie mogę uwierzyć w śmierć Nox'a. Myślę, że zaraz gdzieś się pojawi, a jego śmierć była sfingowana (dogadał się z ojcem Emery??) Wiem to niedorzeczność......!!

      Usuń
    3. Fajnie by było gdyby Nox żył :) Ale jeśli chodzi o takie teorie spiskowe, to prędzej powiedziałabym, że nie dogadał się z ojcem Emery, ale raczej został uratowany przez Tragów, a teraz jest przetrzymywany, no bo przecież przeczy wszystkim ideom, które oni wyznają :) /Khaleesi

      Usuń
    4. Nox raczej nie będzie uratowany, bo przecież z jego ciała wyrasta cyper o czym dowiedzieliśmy się w odcinku kiedy był pogrzeb, a nie dopiero w 1x08.

      Usuń
    5. Właśnie dlatego zaznaczałyśmy, że to takie niedorzeczne teorie :) Gdyby nie to, że na pogrzebie było widać ciało Noxa, to przecież mógłby być to ktokolwiek

      Usuń
  2. Bardzo dobry odcinek :) Nie wiem czy to inne ujęcie z kamery, ale kiedy Emery leżała będąc podłączona do mirzanu to później budzi się w jakimś pomieszczeniu (jakby została przeniesiona). Od razu wiedziałam, że więźniem okaże się mama Drake. Fajna scena matki z synem i interesujący rozwój sytuacji Saroya vs Castor vs Vega. Będzie się działo! Boję się, że Teri będzie teraz przeciwko Romanowi tym bardziej, że jej działania będa kierowane zazdrością. Nie rozczarowały mnie też sceny Emery i Mai. Chociaż wiedziałam, że Maia zmieni zdanie kiedy dowie się, że Emery uratowała Romana w dzień przylotu. Oczywiście cudowne Romery!! Miło się ich ogląda.....widać było jak Romanowi zależy na Emery ( w jaki sposób ją całuje, jaki jest czuły i szczęśliwy).
    Sytuacja z Evą rozwija się w kiepskim kierunku.....dla atrian.
    Czy Grayson chce naprawdę przyłączyć się do RH? Czuję, że namiesza i popsuje relacje Romery zresztą tak samo jak Teri.

    OdpowiedzUsuń
  3. Romery!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jak ja ich uwielbiam <3
    Jestem bardzo ciekawa, jak rozwinie się wątek mamy Drake'a
    A jeśli chodzi o matkę Romana i Sophii to nie miała zbyt przyjemnego wejścia, ale potem chyba do niej dotarło, że Em nie jest taka zła, jak jej się wydawało ;)
    Poza tym Eva działa mi na nerwy jak nikt inny ( już nawet Grayson nie był taki zły w tym odcinku) :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny odcinek <3 Już nie mogę się doczekać kolejnego :) Kiedy promo?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zaraz się za nie biorę :) Już czeka przetłumaczone na krótki komentarz /Khaleesi

      Usuń
  5. Eva chyba właśnie stała się najgorszą postacią w serialu...
    A Romery oczywiście cudowne <3

    OdpowiedzUsuń
  6. Odcinek świetny. Nareszcie dostaliśmy dużo scen Romery. Trochę przeraża mnie wątek Julii. Z jednej strony z Emery była wiadoma sytuacja i musiała pogadać z Romane, ale z drugiej strony myślałam tylko o tym jak Julia się poczuła, gdy jej przyjaciółka olała ją bez wyjaśnienia. Mam nadzieję, że Roman jej pomoże, o ostatnim razem jak razem 'pracowali' świetnie się na nich patrzyło, jako na przyjaciół :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobał mi się bardzo odcinek; D Emery i Roman cudowni są ;D naprawde widac ze pomiędzy nimi jest "chemia"
    Jestem ciekawa co do postaci matki Drake'a- zaintrygowała mnie , ona w głowie Emery....
    Świetnie pokazali jak Atrian szybko nabiera siłe w wodzie :D Czekam z niecierpliwościa na kolejny odcienk
    A castor nie wiem co o nim mam sądzić fałszywy lis a może jednak nie .....
    Madzior

    OdpowiedzUsuń
  8. Grayson przestaje mnie już irytować. Pewnie dlatego, że zaczyna nabierać charakteru, którego zupełnie wcześniej nie miał. Może teraz zostanie Red-Hawk i nie będzie taka ,,ciotą" jaką był dotychczas. Może zostać nawet tym złym jeśli tyko jego postać stanie się bardziej wyrazista.

    OdpowiedzUsuń
  9. Gdzie był Eric?! Uwielbiam go. :)
    Za mało Teri!

    OdpowiedzUsuń