8 maja 2014

1x12 podsumowanie

No to czas na przedostatnie podsumowanie, a ostatnie w moim wykonaniu :) Kto jeszcze nie obejrzał odcinka link znajdzie na prawym pasku, a pozostałych zapraszam do dalszej części posta.




Odcinek mnie bardzo pozytywnie zaskoczył. Działo się bardzo dużo i dla odmiany wszystkie wątki były ciekawe :) Chociaż oczywiście doskonały nie było, bo po pierwsze nie było Julii, a po drugie przez większą część odcinka myślałam o tym, czy oni naprawdę nie mieli lepszego pomysłu na tą platformę. Różowy słonio/mamut pobił wszystko :D


No ale teraz już tak na serio. Zacznę oczywiście od całej sprawy z przemyceniem broni na zewnątrz. Pomysł był świetny i o dziwo wszystko przebiegło tak, jak sobie zaplanowali. 
Byłam bardzo zaskoczona współpracą Graysona i Romana. To jest chyba pierwszy odcinek, w którym G. mnie nie irytował. Chociaż przyznam się wam, że po promo tego odcinka liczyłam na to, że Grayson dostanie w twarz zupełnie na poważnie, a nie pod publikę :D


Teraz skupmy sie na chwile na Drake'u, który wpadł na pomysł współpracy. Z jego zachowania wynika, że już zaczął się zmieniać i  bardzo dobrze :) Podoba mi się w takiej dojrzałej wersji. 
Za to jego matka na początku przechodziła samą siebie. Rozumiem, że troszczyła się o dziecko, ale do przewidzenia było to, że jeśli uniemożliwi mu pomoc Romanowi, to ten się od niej odwróci. W końcu wychował się z rodziną Romana, więc nie mógłby dopuścić do jego śmierci (co również było urocze) Na szczęście Saroya zrozumiała swój błąd i pomogła unieszkodliwić Suvec. 
Wspólna scena matki i syna na końcu również była genialna. Świetnie się na nich patrzyło. Byłam trochę zaskoczona, że tak na spokojnie przyjęła, co syn miał jej do powiedzenia, ale się bardzo cieszę z tego powodu :) W końcu przestała na siłę go chronić, a zaczęła go wspierać.


Dalej może trochę o Romery. Ich wspólne sceny były urocze, no ale cały czas czekałam na pocałunek i trochę szkoda, że go nie było. I znowu mieliśmy scenę w szopie Emery <3 Tylko nie mogę zrozumieć, jak on to zrobił - przeczołgał się przez połowę miasta? Może na razie wystarczy, bo do tej sceny będziemy jeszcze wracali po finałowym odcinku.



 
Przejdźmy do Teri. Nareszcie mieliśmy jej więcej. Nawet nie wiecie, jak mi ulżyło, gdy okazało się, że nie ma ona w planach zbliżenia do Castora na  serio. Wcześniej byłam przerażona, gdy widziałam ich wspólne zdjęcia, ale teraz mogę odetchnąć z ulgą. Szkoda tylko, że zanim się zorientowała, co  Castor zaplanował dla Romana zdążyła już oddać klucz matce. Niby jedno z drugim nie ma za wiele wspólnego, ale coś czuję, że będzie tego żałowała :)
+ haha już trochę po fakcie, ale chyba powinnyśmy wykreślić Castor z ankiety :D


No i na koniec jeszcze Zoe i jej wielki powrót. Złego diabli nie bierze. Jak ona się wygrzebała z tego lasu po wybuchu? I co to był za taniec radości po znokautowaniu Graysona? :D


Dzisiaj podsumowanie było trochę krótsze, bo akcja działa się w jednym miejscu, więc musiałam tylko zrobić podział na wątki :)
Teraz czekam na wasze opinie o odcinku :) Jak zawsze kilka pytań pomocniczych. Jak myślicie Roman przeżyje, ziółka pomogą? Czy Castor na pewno umarł? Podobała wam się współpraca Roaman i Graysona?  Czy wy też uważacie, że skomplikowana sytuacja między Romery, wcale nie jest taka skomplikowana i że trochę oboje przesadzają z tym całym 'tak będzie lepiej dla ciebie'? Jakim cudem Zoe przeżyła i czy to możliwe żeby ktoś jej pomagał? No i oczywiście, czy podobał wam się odcinke? :)

Czekam na wasze komentarze z opiniami i teoriami :)

Nie pozostaje nic innego, jak czekać na finał i decyzję w sprawie anulowania lub przedłużenia serialu :)

 
 

21 komentarzy:

  1. Chcę już finałowy odcinek!!! <33 Z jednej strony nie chcę żeby przedłużono serial, bo chcę się dowiedzieć jak najszybciej jaki będzie koniec, a z drugiej chcę aby przedłużono, bo po prostu ten serial jest genialnie cudowny i chcę go oglądać jak najdłużej. I jest jeszcze jeden + do opcji przedłużenia serialu: dalej będziecie prowadzić tego znakomitego bloga. <33

    OdpowiedzUsuń
  2. Odcinek pod znakiem Podstępów. Podoba mi się to jak chłopaki współpracowali :) Teri też spoko, ale w scenach z Castorem gdy wyglądało, ze zaraz się pocałują myślałam, że zaraz zwymiotuje.
    Co do tego jak Roman znalazł się u Emery, myślę, że mieszka ona gdzieś niedaleko Sektora, bo przecież małe dziecko jakim był Roman nie dałoby rady uciec daleko i nie zostać zauważone. To samo teraz jako nastolatek, w dodatku ranny.
    Jak tylko Grayson wysiadł z auta czułam, że zaraz pojawi się Zoe coś mu zrobi. Vega pewnie wiedziała, że ona żyje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdy był dzieckiem nie uciekł z sektora, tylko z miejsca w którym rozbił się statek :) /Khaleesi

      Usuń
    2. No tak, racja. Ale w każdym razie to gdzieś blisko ;)

      Usuń
  3. Odcinek świetny, bo było Romery, ale nie no ogólnie super, sporo się działo i było ciekawie. ;3
    Roman na pewno przeżyje, bo co to by było bez niego. ;) Po co ta Zoe wróciła, nienawidzę jej, ale tak ten jej taniec radości był fajny. xd
    P.S Świetny blog, odwiedzam codziennie. <33 !

    OdpowiedzUsuń
  4. Super odcinek
    A tak wgl to wiadomo już czy będzie 2 sezon, bo jakoś nie czytałam ostatnio żadnych info?? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż nic :9 Ktoś kiedyś pisał na blogu w komentarzach, że oficjalnie powinniśmy wiedzieć 15 maja /Khaleesi

      Usuń
    2. Czytałam na ShowTV.pl że serial został skasowany szkoda

      Usuń
    3. Właśnie znalazłam na spoilertv :( Przedłużyli taki serial jak Hart of Dixie, który od dawna jest na tragicznym poziomie a anulowali SC... Nie rozumiem postępowania CW :( /Khaleesi

      Usuń
  5. Ktoś wcześniej napisał, ze plany Emery są do bani i nie miał racji (to już drugi raz jak jej się udało). Właściwie to czasami odnoszę wrażenie, że to ona jest mózgiem operacji - inni tylko pomagają. Bardzo podobała mi się w tym odcinku. Pokazała, że w razie czego też potrafi się obronić (użycie gazu było super). Fajnie było widzieć współpracę Grysona & Romana i to też dzięki Emery. Jednak Graysom miał rację, że w jednej kwestii zawsze będą się różnić - zdobył tym moją sympatię. Mam nadzieję, że Castor umarł naprawdę. Nie spodziewałam się, że posunie się aż tak daleko i będzie chciał zabić Romana w dodatku własnymi rękami. Drake naprawdę dojrzał i nie ucieka od odpowiedzialności. Trzymam kciuki za niego i Taylor. Nie wiem co myśleć o jego matce.....Tak samo nie wiem kumu lojalna jest Teri. Podejrzewam, że w końcu dołączy do paczki Roman&Przyjaciele.

    Kiedy zobaczyłam Romana w szopie pomyślałam to samo - jak ranny zdołał dotrzeć do domu Emery? Co prawda z okna widać statek Atrian więc i sektor jest raczej blisko. Jednak z dziurą w brzuchu zrobienie nawet kilku metrów to wysiłek, tym bardziej, ze obficie krwawił. Już nie wspomnę, że spadł z wysokości. Nikt z domowników nic nie zauważył - czasami odnoszę wrażenie, że rodzice w serialach to idioci.

    Ciekawi mnie dla kogo pracuje Zoe? Czy na pewno TYLKO dla Vegi?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie tylko miał dziurę w brzuch i spadł, ale jeszcze miał we krwi truciznę, co powinno go jeszcze bardziej osłabić /Khaleesi

      Usuń
    2. Jest tylko jedno wytłumaczenie: miłość do Emery pokona wszystko nawet śmierć :)

      Usuń
    3. Może go jeszcze nie uśmiercajmy :D /Khaleesi

      Usuń
  6. Ej to prawda że oficialnie anulowali Star-Crossed? ;(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. właśnie ! to nie może być prawda ;c ja sie załamie ... mój ulub. serial

      Usuń
    2. Niestety to prawda :( /Khaleesi

      Usuń
    3. CW zaczyna mnie naprawdę drażnić , kolejny świetny serial anulowany przez nich kiedy inne seriale dostawały szanse ... nie fair , zaczyna mnie ta stacja zniechęcać , zero szacunku do fanów , mogliby zrobić chociaż kilka odcinków kończących , a nie tak od razu kasacja , tak samo było z The sicret circle. Jak znam szczęście na pewno skończy sie w takim momencie że masakra

      Usuń
    4. Zaraz dodam posta z kilkoma informacjami i tam czekam na wasze komentarze :)

      Usuń
  7. Anulowali?! Nie wierze, to mój najulubieńszy serial... :'(

    Odcinek świetny, jeden z lepszych.
    Irytuje mnie Teri i to jej krążenie pomiedzy wszystkimi, bo mimo że sparawa z Castorem była podkładana, to myśle, że ona sama nie widziała kogo wybrać w gruncie rzeczy.
    Współpraca Greysona i Romana była naprawdę fajna, pozytywna, ale i tak najlepsza była scena ze spotkania pięścć Romana-twarz Graysona, mimo iż pod publike.
    Kochany Drake dorósł!!! :) miałam wielkiego banana na twarzy, gdy mówił matce o Taylor i dzidziusiu!
    Romery<3 kocham ich, ale czuje niedosyt przez brak pocałunku.
    I wgl to wtf? Jak Roman dotarł do tej szopy i to jeszcze tak szybko? Na początku myślałam, że ta zołza Zoe zrobiła coś rodzicom Emery w ramach zemsty. Nwm tak mi sie jakoś skojarzyło.
    Ohhhhhh i mam taką Wielgachną nadzieje że Romek przeżyje, choć z drugiej strony nic nie wiadomo, bo skoro anulowali SC to mogą go uśmiercić i już. Finito.

    To tyle, na koniec chciałabym jeszcze zaprosić na mojego bloga. Dopiero zaczynam, więc prosze o wyrozumiałość dla takiego osiołka ;)
    Na blogu znajduje się opowiadanie, w krótce także wiersze itp.
    Serdecznie zapraszam :)

    http://time-of-chaos.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie muszą go uśmiercać, bo odcinek chyba już nagrali dawno, a anulowaniu oni także dowiedzieli się dopiero dzisiaj :(

      Usuń
  8. Anulowali?! Nie wierze, to mój najulubieńszy serial... :'(

    Odcinek świetny, jeden z lepszych.
    Irytuje mnie Teri i to jej krążenie pomiedzy wszystkimi, bo mimo że sparawa z Castorem była podkładana, to myśle, że ona sama nie widziała kogo wybrać w gruncie rzeczy.
    Współpraca Greysona i Romana była naprawdę fajna, pozytywna, ale i tak najlepsza była scena ze spotkania pięścć Romana-twarz Graysona, mimo iż pod publike.
    Kochany Drake dorósł!!! :) miałam wielkiego banana na twarzy, gdy mówił matce o Taylor i dzidziusiu!
    Romery<3 kocham ich, ale czuje niedosyt przez brak pocałunku.
    I wgl to wtf? Jak Roman dotarł do tej szopy i to jeszcze tak szybko? Na początku myślałam, że ta zołza Zoe zrobiła coś rodzicom Emery w ramach zemsty. Nwm tak mi sie jakoś skojarzyło.
    Ohhhhhh i mam taką Wielgachną nadzieje że Romek przeżyje, choć z drugiej strony nic nie wiadomo, bo skoro anulowali SC to mogą go uśmiercić i już. Finito.

    To tyle, na koniec chciałabym jeszcze zaprosić na mojego bloga. Dopiero zaczynam, więc prosze o wyrozumiałość dla takiego osiołka ;)
    Na blogu znajduje się opowiadanie, w krótce także wiersze itp.
    Serdecznie zapraszam :)

    http://time-of-chaos.blogspot.com/?m=1

    OdpowiedzUsuń